Masz uruchomioną automatyczną kampanię Porzucony koszyk, ale widzisz, że wysyła się niewiele e-maili? Korzystasz z pop-upu, ale nie generuje on konwersji? Masz bazę kontaktów o solidnej wielkości, która jednak nie przynosi oczekiwanych wyników?
Jeśli choć na jedno z powyższych pytań odpowiedziałeś TAK, czytaj dalej. W tym artykule pokażemy najczęstsze powody, dla których automatyzacje i kampanie czasem nie działają tak, jak powinny – oraz co zrobić, aby to naprawić.
Jak w pełni wykorzystać potencjał automatyzacji Porzucony koszyk
Jedną z najskuteczniejszych automatycznych kampanii jest Porzucony koszyk. Statystyki mówią same za siebie – wysoki open rate, wysoki CTR i realna zdolność do odzyskiwania utraconych zamówień. Mimo to często spotykamy się z wątpliwościami, czy uruchamianie porzuconego koszyka ma sens. Prawda jest taka, że dobrze skonfigurowany Porzucony koszyk potrafi przynieść zaskakująco dobre wyniki.

Wiele porzuconych koszyków, ale mało wysłanych e-maili
Czasami w e-shopie widać więcej porzuconych koszyków niż wysłanych e-maili z Leadhubu. Może to budzić wątpliwości, czy kampania działa poprawnie. W praktyce jednak najczęściej wynika to z ustawień i zasad wysyłki.
Na początek warto pamiętać, że automatyczny e-mail z kampanii Porzucony koszyk może zostać wysłany wyłącznie do kontaktów znajdujących się w Twojej bazie odbiorców – czyli osób, które świadomie zapisały się na komunikację lub dokonały zakupu i tym samym udzieliły zgody (lub uzasadnionego interesu) na otrzymywanie komunikacji marketingowej. Dopiero gdy kontakt spełni określone zasady segmentacji, e-mail zostanie wysłany.

W panelu administracyjnym e-shopu możesz jednak widzieć więcej porzuconych koszyków niż faktycznie wysłanych e-maili. Skąd ta różnica? W większości przypadków wynika ona z tego, że część użytkowników jest anonimowa. W innych sytuacjach system zna adres e-mail, ale kontakt:
- nie zapisał się na komunikację marketingową,
- wypisał się w przeszłości,
- albo jeszcze nigdy nie dokonał zakupu.
👉 Innymi słowy: nie każdy użytkownik, który doda produkt do koszyka, może automatycznie otrzymać e-mail przypominający. Kluczowe jest to, czy system go zna i czy posiada zgodę lub podstawę do wysyłki.
Jak zamienić anonimowego użytkownika w subskrybenta
Im więcej wartościowych kontaktów masz w bazie, tym większy potencjał ma cała automatyzacja Porzucony koszyk.
Dlatego warto systematycznie rozbudowywać bazę o nowe, relewantne kontakty, z którymi możesz pracować długofalowo – nie tylko w porzuconych koszykach, ale również w innych kampaniach e-mail marketingowych.
Dzięki reklamom płatnym każdego dnia sprowadzasz na stronę dziesiątki, setki, a czasem nawet tysiące użytkowników. Wykorzystaj to i pozyskuj ich dane kontaktowe za pomocą pop-upów i formularzy w zamian za:
- zniżkę na pierwszy zakup,
- darmową dostawę,
- e-book,
- lub inny wartościowy content.
JAK budować zdrową bazę kontaktów
Nie wracają na stronę i nie dodają produktów do koszyka
Zastanawiasz się, dlaczego e-maile z automatycznej kampanii Porzucony koszyk trafiają tylko do niewielkiej liczby odbiorców? Przyczyna bywa bardzo prosta – jeśli nie sprowadzasz regularnie subskrybentów na stronę, nie mają oni okazji zainteresować się ofertą ani dodać produktów do koszyka.
Jednym z głównych źródeł ruchu jest reklama płatna, która potrafi pochłonąć sporą część miesięcznego budżetu. Znacznie tańszym i bardziej precyzyjnym rozwiązaniem są newslettery oraz automatyczne kampanie e-mailowe.

Wszystko jest ze sobą powiązane – jeśli nie przypominasz się regularnie swoim odbiorcom (newslettery, kampanie retencyjne i reaktywacyjne, życzenia okolicznościowe, kampanie cross- i up-sell), zmniejszasz szansę, że wrócą na stronę, a tym samym także prawdopodobieństwo dodania produktu do koszyka.
Co wpływa na skuteczność kampanii Porzucony koszyk?
Aby automatyzacja Porzucony koszyk przynosiła realne rezultaty, musi zadziałać kilka kluczowych elementów:
- Wielkość i jakość bazy kontaktów – im więcej aktywnych i relewantnych kontaktów, tym większy potencjał kampanii (ważne jest zarówno jej systematyczne powiększanie, jak i dbanie o jakość)
- Regularny ruch na stronie – porzucony koszyk może powstać tylko wtedy, gdy użytkownicy odwiedzają stronę; pomaga tu połączenie reklamy płatnej, newsletterów i innych automatycznych kampanii (retencja, reaktywacja, cross-sell)
- Timing i konfiguracja kampanii – kluczowe jest, kiedy i na podstawie jakich zasad segmentacji e-mail zostaje wysłany
- Temat, preheader i nadawca – trzy elementy, które w największym stopniu wpływają na open rate
- Treść i wygląd e-maila – czytelna struktura, jasny przekaz, personalizacja i wyraźne CTA potrafią znacząco zwiększyć konwersję
Instrukcję, jak skonfigurować automatyczną kampanię Porzucony koszyk w Leadhubie, znajdziesz w naszej pomocy.
Sukces automatyzacji Porzucony koszyk nie zależy wyłącznie od poprawnych ustawień technicznych, ale od całej strategii e-mail marketingu. Gdy wszystko działa spójnie – dobra baza kontaktów, właściwy timing, relewantna treść i personalizacja – ta automatyczna kampania może znacząco zwiększyć sprzedaż i lojalność klientów.
To naprawdę nie jest skomplikowane. Zawsze stawiaj się w roli odbiorcy, użytkownika strony lub czytelnika swoich e-maili. Dzięki temu dopasujesz Leadhub dokładnie do swoich potrzeb i zbudujesz skuteczną, dochodową komunikację.
Może Cię zainteresować:
👉 Jak tworzyć kampanie retencyjne, które sprzedają nawet bez rabatów